Ładowanie baterii czyli jak dbać o zasoby psychoenergetyczne?

Klaudia Piechanowska

Profilaktyk Zdrowia, magister Zdrowia Publicznego. Kod zawodu 229102.
Pomagam świadomym osobom mądrze inwestować w zdrowie.

To dzięki nim jesteśmy efektywni w danym zadaniu, potrafimy się koncentrować i realizować wyznaczone cele, podejmować decyzje i planować. Więc jak dbać o nie, żeby nam ich nie zabrakło?

Dla przypomnienia zasoby psychoenergetyczne to zasoby energii w naszym organizmie, a dokładniej mózgu. To dzięki nim jesteśmy efektywni w danym zadaniu, potrafimy się koncentrować i realizować wyznaczone cele, podejmować decyzje i planować.

Więc jak dbać o nie, żeby nam ich nie zabrakło?

Pamiętaj o kontakcie z naturą

Może to brzmi bardzo banalnie. Jednak to właśnie kontakt ze słońcem i świeżym powietrzem pomaga nam się wyciszyć. Warto wyjść na spacer i skupiać uwagę na elementach przyrody. Bez urządzeń elektrycznych (smartfon, laptop).

Ładuj się słońcem :) Co prawda nie zajdzie fotosynteza ale w słońcu jest moc, której nie zastąpi Ci lampka w pokoju. Wiesz czym jest uziemianie? To bezpośredni kontakt z naturą, chodzenie na boso, pływanie itd.

Czytaj książki

Wzbogacają wiedzę oraz wyciszają nas. Dzięki chwili dla siebie dużo łatwiej jest nam zatrzymać się w codziennym biegu. Łatwiej rozproszyć uwagę nad problemem, który nie daje nam myśleć.

Spędzaj czas z bliskimi, bez rozpraszaczy

Spędzaj czas z rodziną lub dziećmi. Bez telefonu, tv czy komputera. Spotykaj się ze znajomymi. Nawiązuj nowe kontakty. W naszych czasach zanika umiejętność rozmowy twarzą w twarz ponieważ mamy coraz więcej wirtualnych komunikatorów.

To spotkania z innymi ludźmi o podobnych poglądach do naszych wzbogacają i dodają siły. Często także motywują. Ja tego doświadczam przy każdym spotkaniu z moimi bliskimi. Właśnie po spotkaniach z nimi mam naładowane baterie i chęć do działania.

Rozmawiaj, wyrzuć to z siebie

Kiedy tłumisz jakieś emocje w sobie, zaczynają Cię wciągać i często sam nie potrafisz sobie z tym poradzić. To przez brak rozmowy i zrozumienia mamy tyle problemów i chorób społecznych. Pamiętaj o tym, że Twoje zdrowie psychiczne jest równie ważne co fizyczne. Jedno bez drugiego nie działa prawidłowo.

Jeśli nie chcesz rozmawiać o tym z bliskimi idź do specjalisty. To nie jest nic złego jeśli skorzystasz z konsultacji z psychoterapeutą lub psychologiem. Oznacza to, że jesteś bardziej świadomy niż reszta społeczeństwa i znasz swój problem nad którym chcesz pracować. Niedługo każdy będzie miał swojego psychologa lub psychoterapeutę. To tylko strasznie brzmiące nazwy.

Bądź uważny dla samego siebie

Większość osób zapomina o swoich potrzebach skupiając się na innych ludziach, rodzinie, dzieciach. Kiedy pomyślałaś o tym czego Ty potrzebujesz? Jak się czujesz? Co się w Tobie dzieje? Poświęcaj chociaż 10 minut dziennie dla samego siebie, wsłuchaj się w swoje potrzeby. Medytuj, czytaj, pisz swoje myśli, słuchaj muzyki która Cię odpręża, spaceruj.

Korzystaj z pozycji mocy!

Jest kilka metod “oszukiwania swojego mózgu”. Czy wiesz, że kiedy otwierasz klatkę piersiową, unosisz wysoko brodę i stajesz solidnie na nogach przez kilka minut, Twój mózg zaczyna myśleć pozytywnie? Spróbuj w takiej pozycji się rozpłakać. Do tego możesz unieść ręce w kształcie litery V(iktoria) jak zwycięzca. Ta postawa daje poczucie pewności siebie, wzmacnia i sprawia, że czujemy się silniejsi.

Słyszałeś kiedyś o metodzie ołówka? Kiedy włożysz ołówek między zęby i będziesz tak przez kilka minut chodzić, mózg dostanie bodziec, że się uśmiechasz. Pamiętaj, pierś do przodu, uśmiech na usta, głowa do góry i jesteś w stanie pokonać każde wyzwanie. 

Karm swojego wewnętrznego introwertyka

Czasami warto pobyć sam na sam ze sobą. Żeby pomyśleć, zregenerować swoje siły, zastanowić się co dalej, spisać swoje pomysły i plany. Ja uwielbiam wtedy wyjść na spacer z psem, podziwiać swoje otoczenie i dostrzegać to, czego się nie widzi kiedy jesteśmy w pośpiechu np. lot ptaków, ruch liści, zapach kwiatów.

Pisz

Na kartce, w telefonie, komputerze. Wyciągaj swoje myśli na nośnik zewnętrzny. Trzymając coś w sobie poświęcasz dużo zasobów psychoenergetycznych na koncentrowanie się na nich.

Ruszaj się

Wiesz, że ruch jest w stanie zastąpić każdy lek, ale nie każdy lek jest w stanie zastąpić ruch. Rób to co lubisz. Ja np. uwielbiam biegać szczególnie wtedy kiedy mam przeładowaną głowę. Nazywam to “spalaniem toksyn z głowy” wszystkie myśli przerzucam na siłę nóg.

Jeżdżenie na rowerze, siłownia, pływanie, taniec. Każda z tych form daje jeden najważniejszy efekt dla naszego mózgu. Uwalnia endorfiny i podnosi poziom serotoniny (hormony szczęścia).

Uśmiechaj się

Czasem ten jeden uśmiech do przypadkowej osoby sprawi, że oboje będziecie mieć lepszy dzień. Nie zapominaj o serdeczności bo każdy z nas chce być dobrze traktowany więc zmieniaj swoje środowisko na pozytywne. Pozytywne zachowania, prowadzą do pozytywnych myśli, a to wszystko do pozytywnego społeczeństwa.